Komentarze (1)
MOJ JEDYNY PRAWDIZWY PRZYJACIEL ALE CO NA TO PORADZIC?
MOJ JEDYNY PRAWDIZWY PRZYJACIEL ALE CO NA TO PORADZIC?
Mialam ambitne plany zeby zmienic zycie, zeby zaczac zyc normalnie ale jak widac nie potrafie... Wiem ze nic nie zmienie mimo iz bardzo chce, ale brak mi juz motywcji, checi do zycia. Znow sie pocielam wracam do starych nawykow. Jestem dzieckiem bez przeszlosci i przyszlosci. Znow pokocilam sie ze stara, co ja gadam? Ja nie mam starych!Mowia ze to minie taki tymczasowy dolek ale ja wiem ze bedzie juz tylko gorzej... Coraz czesciej unikam kontaktu z ludzmi. Unikam normlnego zycia... Najczesciej zamykam sie sama w domu i sie ucze ale co z tego? Jesli i tak nie pojde do tego liceum co chce...
I na dzielke... Ratunku ja nie chce! Po za tym bedzie tam moj eks. Masakra jakas wogole to wszystko jest nie fair! Szkoda gadac... NIE CIERPE EMO
Juhu weekend. I na tym sie konczy moj optymizm.... Weekend mam rozpieprzony bo kochany brat konczy cale 18 lat <LOL>... Po za tym moj kochany chlopak mnie wkurza! Nienawidze zycia... Po za tym nie wiem co mam zrobic? Wogole mi odwala i jest zle. Poprawka jest gorzej, mam coraz gorsze pomysly.... I ludzie twierdza ze jestem pedofilem :D
I znow mija kolejny dzien mojego zycia... Nic szczegolnego, nie liczac chmary emosow latajacych po szkole. Po prostu nienawidze wszystkiego XD Chcemy byc EMO, ale z kad to sie wzielo? Czemu jest teraz taka pojebana moda? To przeciez nie ma sensu. Po za tym weekend mam zjebany, bo moj kochany braciszek konczy 18 lat, ojeju jakie to straszne... Wogole po co obchodzic urodziny? Jest to tylko taki sam dzien jak inny i czym tu sie podniecac? Ja nie mam urodzin i sie nie starzeje i calowicie mi z tym dobrze. Nie wiem czemu musimy zyc?